Kategorie add

Nowe produkty

Nowe produkty

Promocja Tygodnia

oszczędż

28 zł 40.00 zł
Bestseller

Wincenty Łaszewski - Stefan błogosławiony Wyszyński. 12 znaków Maryi.

FRONDA-088

Pierwsza duchowa biografia wielkiego Pasterza, który twardo stąpał po ziemi, ale głowę stale miał w Niebie.

44,90 zł
Brutto
Stan magazynowy: Mała ilość.

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 44,90 zł

Prymas Tysiąclecia, Niezłomny, Prorok, Teolog, Mistyk

Pierwsza duchowa biografia wielkiego Pasterza, który twardo stąpał po ziemi, ale głowę stale miał w Niebie.

Ciężka choroba, Ateneum Kapłańskie, doświadczenia wojenne, lata internowania, Śluby Jasnogórskie, nieustanna walka z komunistyczną władzą o duszę polskiego narodu. Czy biografię ostatniego wielkiego pasterza Polaków wolno oddzielić od jego duchowości? Jego, który wszystko postawił na Maryję?

W swojej książce Wincenty Łaszewski wskazuje 12 duchowych kamieni milowych ziemskiej drogi Prymasa Tysiąclecia. Ukazuje duchową i mistyczną podbudowę wydarzeń, które stały się potem punktami zwrotnymi w historii naszego narodu.
Kardynał Wyszyński twierdził, że „przyjdą nowe czasy, będą potrzebowały nowych świateł, nowych mocy”, a „Bóg da je w swoim czasie”. Czyżby „stary” Wyszyński był dla nas dziś „nowym” światłem i „nową” mocą, a my ten przekaz mamy odkryć?



Zapraszamy do wyruszenia maryjnymi drogami kardynała Wyszyńskiego. Poznajmy kolejne etapy tej drogi, konkretne dzieła, które pomiędzy 1948 a 1981 rokiem Prymas inicjował, słuchając wewnętrznego głosu Ducha, w ufnej uległości Matce Najświętszej. Wincenty Łaszewski jest na tej drodze doskonałym przewodnikiem. Książka „Stefan błogosławiony Wyszyński” doskonale pomoże w poznawaniu i odkrywaniu aktualności programu Kardynała Tysiąclecia.
o. dr Mariusz Tabulski OSPE, przeor Klasztoru Na Skałce

Fronda
9788380796096

Opis

Oprawa
miękka
Ilość stron
364

Zapytaj o produkt

Zobacz także

Opinie

Dodaj opinię

Wincenty Łaszewski - Stefan błogosławiony Wyszyński. 12 znaków Maryi.

Pierwsza duchowa biografia wielkiego Pasterza, który twardo stąpał po ziemi, ale głowę stale miał w Niebie.

Dodaj opinię