Szybki kontakt
-
ul. Wesoła 36
42-202 Częstochowa
Polska
3Dom - 34 307 08 88
- kontakt@3dom.pro
Mikołaj Bierdiajew - Nowe Średniowiecze
Słowo wstępne do pierwszego wydania (Marian Reutt)
Mikołaj Bierdiajew należy do najwybitniejszych przedstawicieli idealistycznej filozofii rosyjskiej. Reprezentuje kierunek w pewnym sensie skrajny i bezkompromisowy. Filozofia jego jest filozofią religijną. Bierdiajew szuka prawdy chrześcijańskiej, jako jedynej absolutnej prawdy, z której wypływa, jako logiczna konieczność — sprawiedliwość chrześcijańska.
Prawda i Sprawiedliwość, oto najwyższe pojęcia oceny rzeczywistości. W nich zamyka się niejako cel, do którego niezmordowanie dąży Bierdiajew. Walka o Prawdę i Sprawiedliwość jest dla niego najwyższym obowiązkiem moralnym każdego chrześcijanina. Wartość życia ludzkiego mierzy się stopniem jego oddania się służbie realizowania tych dwu naczelnych wytycznych.
Średniowiecze przenika idea realizowania prawdy i sprawiedliwości, których źródłem jest Bóg. Toteż życie średniowieczne było niezmordowanym dążeniem do Boga. Zespolenie życia ludzkiego z Bogiem nadawało całemu Średniowieczu surowy, a zarazem podniosły charakter, przyczyniło się do rozkwitu średniowiecznej myśli filozoficznej, wyrzeźbiło duchową strukturę człowieka, dając mu potrzebną dyscyplinę wewnętrzną i w konsekwencji umożliwiło potężny wybuch sił twórczych w okresie Renesansu.
Bierdiajew posiada ogromną intuicję historyczną, umie uchwycić to, co pewne epoki miały najistotniejszego, umie wyłowić w przeszłości nieprzemijający element odwiecznej Prawdy i skonstruować na tej podstawie syntetyczny zarys tego, co w rozwoju dziejowym przynosi przyszłość.
Wynikiem tej zdolności Bierdiajewa jest „Nowe Średniowiecze”, które stanowi syntezę, wynikającą z połączenia nieprzemijających elementów przeszłości z tym, co pozostanie wiecznym i trwałym dorobkiem współczesności.
Punktem wyjścia Bierdiajewa jest teza, że źródłem rozwoju dziejowego jest Bóg, działający przez człowieka. W historii występuje Jego działanie i realizują się Jego cele. Historia, w ujęciu Bierdiajewa, jest mistycznym łączeniem człowieka z Bogiem. W podstawach jej leży mit, tajemnica, której umysł ludzki bez wiary nie zgłębi. „Historia — mówi Bierdiajew — nie jest czymś danym obiektywnie i empirycznie, historia jest mitem. Mit, ze swej strony, to nie wymysł, a realność, ale realność innego rodzaju aniżeli tzw. obiektywnej, empirycznej rzeczywistości. Mit jest opowiadaniem, przechowanym w pamięci narodu, o zdarzeniu, które miało miejsce w przeszłości. Przechodzi ono granice zewnętrznej, obiektywnej rzeczywistości i odkrywa nam podmiotowo-przedmiotową rzeczywistość idealną. Mitologia, według głębokiej nauki Schellinga jest pierwotną historią ludzkości.
I dzisiaj spotykamy się z mitologią, z rzeczywistością legendarną. Mamy mity o Średniowieczu, Reformacji, Renesansie, mamy mit Wielkiej Rewolucji Francuskiej, a nawet ostatni mit XX wieku, stający się rzeczywistością realizowaną geniuszem Hitlera.
Schelling rzucił myśl, że chrześcijaństwo jest w najwyższym stopniu historyczne, gdyż jest ono objawieniem Boga w historii. Bierdiajew tę myśl rozwija i uzasadnia, mówiąc: „Między chrześcijaństwem i historią istnieje taki związek, jaki nie istnieje między żadną inną religią ani żadną inną duchową siłą świata. Chrześcijaństwo dało historii dynamizm, wyjątkową siłę ruchu dziejowego i stworzyło możliwość powstania filozofii dziejów... Chrześcijański dynamizm wynikał z jego idei jednokrotności i niepowtarzalności wypadków dziejowych, co było obce światu antycznemu. Tam panowała idea wielokrotności i powtarzalności zdarzeń, idea, która uniemożliwiała przyjęcie historii. Tymczasem świadomość chrześcijańska dała historycznej rzeczywistości jednokrotność, niepowtarzalność i pojedynczość, związane z tym, że dla chrześcijaństwa w centrum procesu dziejowego tkwi fakt, który miał miejsce raz, fakt pojedynczy, niepowtarzalny, jedyny, nieporównany, wyłączny fakt, który był niegdyś i więcej nie będzie, fakt historyczny i zarazem metafizyczny, a więc sięgający głębi życia, fakt zjawienia się Chrystusa. Historia jest stawaniem się, mającym wewnętrzny sens, jest pewnym misterium, mającym początek i koniec, mającym określone centrum i stanowiącym szereg ściśle związanych zdarzeń. Historia biegnie do faktu zjawienia się Chrystusa i biegnie od faktu zjawienia się Chrystusa. Tym określa się najgłębszy dynamizm historii”.
Bierdiajew dowodzi, że w tym tkwi i jej najgłębszy tragizm. W historii bowiem świata zachodzą dwa momenty: Bóg objawia się człowiekowi i człowiek objawia się Bogu. W tym podwójnym objawieniu tkwi największy tragizm, bo Bóg oczekuje swobodnego wyboru człowieka, który, wybierając Go, niejako mu się objawia. I dzięki swobodnemu wyborowi, dzięki walce dobra i zła, proces historyczny jest taki krwawy, skutkiem tego właśnie w centrum procesu dziejowego znajduje się najwyższe cierpienie Boga — krzyż, śmierć męczeńska Syna Bożego dla odkupienia świata. Historia świata, to wielki dramat miłości i swobody. W tej miłości i swobodzie tkwi cały irracjonalizm i cała zagadka historii świata.
„Procesy światowe i procesy dziejowe istnieją dlatego, że w ich podstawie tkwi swoboda dobra i zła, swoboda oderwania się od źródeł wyższego, Boskiego życia, swoboda nawrócenia się i powrotu do nich. Ta swoboda zła jest prawdziwą podstawą historii”. Podstawą dziejów jest pierwiastek religijny. Szukanie Boga — oto treść procesu dziejowego.
Oto pokrótce zasady historiozofii Bierdiajewa, wyłożone w jego książce „Sens historii”. „Sens historii” stanowi podstawę, na której rozwijają się myśli filozoficzne Bierdiajewa. „Nowe Średniowiecze” natomiast to tylko, w oparciu o zasadnicze koncepcje światopoglądowe, synteza przyszłości.
W powodzi literatury europejskiej o charakterze historiozoficznym wybiła się na pierwsze miejsce książka Bierdiajewa „Nowe Średniowiecze”. Jej zawdzięcza Bierdiajew swoją sławę i popularność na Zachodzie i dzięki niej rosyjski myśliciel doczekał się w Polsce rozgłosu. Na temat bowiem „Nowego Średniowiecza” napisano u nas masę artykułów, popularyzując cały szereg myśli Bierdiajewa.
W „Nowym Średniowieczu” postawił Bierdiajew zagadnienie współczesnego kryzysu kultury, jako przejście do nowej epoki rozwojowej, w której ludzkość wróci do dawnych ideałów życia duchowego i odpowiednio do tego zmieni formy współżycia na bardziej odpowiadające owym ideałom. Na czoło zagadnień wysuną się problemy religijne, które podporządkują sobie całokształt życia społecznego. W nowej epoce wróci surowa dyscyplina wewnętrzna i mocne związanie człowieka z otoczeniem społecznym. Wrócą te formy życia, które były w Średniowieczu i dzięki którym ludzkość mogła zdobyć trwale podwaliny moralno-społeczne. W „Nowym Średniowieczu” znajduje najpełniejszy wyraz katolicka doktryna uniwersalizmu. Świat stanowi jedną, rozumną i celową całość, której początek i koniec znajdują swoje uzasadnienie w wszechogarniającej mądrości Bożej. Sens historii polega na realizacji myśli Bożej w dziejach. W ujęciu tym przejawiła się w całej pełni skłonność Bierdiajewa do mistycyzmu, do obcowania z Bogiem poprzez wyczuwanie go w procesie dziejowym. Widzimy w tym pełną i głęboką wiarę w Boga, który ma realizować rękoma człowieka Prawdę i Dobro w stworzonym przez siebie świecie.
Tezy matafizyczne „Sensu historii” zostają tu rozwinięte na tle europejskiego kryzysu i związanych z nim powikłań. Bierdiajew w „Nowym Średniowieczu” wprowadza nas w samą głębię procesów dziejowych, usiłując dojść do pierwszych przyczyn i wytłumaczyć najdalsze konsekwencje.
Otwierają się przed nami głębie rzeczywistości i w skłębionym wirze faktów zaczynamy widzieć logiczny i harmonijny łańcuch procesów duchowych, będących warunkiem rozwoju historycznego. Duch ludzki w tragicznej walce wewnętrznej usiłuje znaleźć właściwą drogę. Droga ta, to absolutne wyzwolenie w Bogu, swoboda w Dobrze.
Bierdiajew stawia problemy i rzuca zwarte rozwiązania. Wskazuje czytelnikowi drogę poprzez bogaty labirynt zagadnień. Czytelnik musi myśleć, idąc za biegiem jego rozważań, musi pracować, dać pewien indywidualny wysiłek twórczy i jeżeli go na to stać, to zdobędzie niezwykle wartościowe pierwiastki, z których może wyciągnąć nieocenione korzyści dla własnego rozwoju duchowego.
Marian Reutt
Spis treści
Część I
KONIEC RENESANSU
Część II
NOWE ŚREDNIOWIECZE
Część III
ROZWAŻANIA O ROSYJSKIEJ REWOLUCJI
Część IV
DEMOKRACJA, SOCJALIZM I TEOKRACJA
Nota o autorze
Mikołaj Aleksandrowicz Bierdiajew, filozof rosyjski zaliczany do największych myślicieli prawosławnych XX wieku, urodził się 18 marca 1874 roku w Obuchowie w Rosji. Początkowo działał w ruchu socjalistycznym, za co został przez władze carskie zesłany do Wołogdy. Po rewolucji komunistycznej, z uwagi na jego związki z marksizmem, w 1920 roku mianowano go dziekanem na wydziale filozofii uniwersytetu moskiewskiego. Jednak już w 1921 roku został aresztowany i oskarżony o szpiegostwo. Po przesłuchaniu przez Dzierżyńskiego został zwolniony. Wkrótce potem został znowu aresztowany, po czym polecono mu opuścić miasto.
W 1922 roku został pozbawiony obywatelstwa i deportowany przez CZEKA do Niemiec. Początkowo mieszkał w Berlinie, potem w Paryżu. Brał udział we francuskim życiu intelektualnym, a w latach 1926-1939 redagował pismo „Droga”. Po spotkaniu z Siergiejem Bułgakowem i Lwem Szestowem (właściwie Jehudą Lejb Szwarcmanem) całkowicie zmienił swój światopogląd, stając się od tej pory człowiekiem głęboko religijnym. Jest autorem ponad czterdziestu książek i kilkuset artykułów napisanych bardzo dobrym pod względem literackim stylem. W jego myśli wiara chrześcijańska łączy się z wnikliwą, głęboką, jasno przedstawioną, rozumiejącą i tolerancyjną krytyką wszystkich właściwie ustrojów społecznych. Od wielu innych myślicieli rosyjskich odróżnia go odważny krytycyzm wobec Rosji i Cerkwi prawosławnej oraz ciepły, uniwersalistyczno-chrześcijański stosunek do przedstawicieli wszystkich narodów i warstw społecznych. Bierdiajew pisał o komunizmie nie będącym systemem socjalnym, lecz religią — fanatycznie wrogą innym religiom, zwłaszcza chrześcijaństwu. Stąd wysuwał logiczny wniosek o nieuchronnej kolizji komunizmu z innymi religiami. Napisał też, że ponieważ komunizm jest bardzo nietolerancyjny i fanatyczny, dlatego nie może być naukową lub intelektualną teorią. Jako religijny filozof, Bierdiajew nie mógł zaakceptować likwidacji wolności osobistej oraz zasady dominacji społeczeństwa nad jednostką, głoszonej przez bolszewików.
Zmarł 23 marca 1948 w Clamart we Francji.