Szybki kontakt
-
ul. Wesoła 36
42-202 Częstochowa
Polska
3Dom - 34 307 08 88
- kontakt@3dom.pro
Promocja Tygodnia
oszczędż
Demoniczne karty tarota
Tarotem nie zajmowałam się zbyt długo, mniej więcej 1,5 roku, więc trudno mi powiedzieć, co znajduje się za kolejnymi „drzwiami”.
Mimo to doszłam do etapu, kiedy karty zaczynały „mówić” rzeczy, o których wiedziały tylko osoby pytające. Na przykład mówiłam im o problemach, z którymi sobie nie radziły i o których nie mówiły, a które gryzły je w środku. Jak działa tarot? Karty może dotykać tylko tarocista. Osoba, której się je rozkłada, może dotknąć talię tylko wtedy, kiedy pomyśli sobie pytanie albo wypowie je głośno i przełoży karty lewą ręką (od strony serca). Zły już wie, kto jest na to podatny. Na pewno nie są to osoby, które wierzą w Boga i zdają sobie sprawę z tego, kto stoi za tarotem. Podatni są ludzie, którzy religię traktują jak dodatek, tradycję. Co ciekawe, niewierzący i ateiści, którym też rozkładałam karty, byli w stanie uwierzyć w każde nadprzyrodzone, niechrześcijańskie zjawiska (świadectwo Weroniki, fragment książki)
Karty tarota są bardzo groźne. Powodują skutki analogiczne do tych, które wywołują klątwy bądź rytuały magiczne. Według świadectw byłych tarocistek karty tarota trudno spalić. Chrześcijaninowi nie wolno z nich korzystać. Nadto tarot „mści się” na osobach, które go porzucają. Czy więc tarot to tylko zwykłe karty? I dlaczego są tak niebezpieczne? Czyja moc się w nich ujawnia?