Kategorie add

Promocja Tygodnia

oszczędż

189 zł 219.00 zł
Bestseller

Pułapka Bioenergoterapii

28324
11,95 zł
Brutto
Stan magazynowy: Tymczasowo niedostępne.

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 11,95 zł

Egzorcysta ks. dr Marek Drogosz mocno podkreślał: „Nie wolno nam zapominać, że Szatan niczego ostatecznie nie daje poza rozpaczą i zniszczeniem. A jeżeli już coś wydaje się być jego «darem», to trzeba pamiętać, że nigdy niczego nie daje on za darmo! «Dając», zawłaszcza i niszczy! Jaką mamy pewność, że choroba, która zniknęła po wizycie u takiego czy innego «uzdrawiacza» za 2-3 lata nie wróci ze zdwojoną siłą? Biada człowiekowi tak uzdrowionemu!”. Zdania na temat bioenergoterapii są mocno podzielone. Jedni chwalą sobie jej skuteczność, inni zaś zachowują zdecydowany dystans, dostrzegając tu konkretne duchowe zagrożenie. Faktem jednak jest, że co roku w Polsce umiera średnio 5000 osób, które zrezygnowały z leczenia raka na rzecz praktyk tzw. medycyny niekonwencjonalnej. Jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości co do niebezpieczeństw płynących z bioenergoterapii, to koniecznie powinien sięgnąć po tę książeczkę. Znajdzie tu bowiem nie tylko mocne świadectwo byłego „uzdrowiciela”, ale również wypowiedź księdza egzorcysty oraz kilku specjalistów.

Ze wstepu:

"Tematem przewodnim czwartej książki z serii Biblioteka
Miesięcznika Egzorcysta jest bioenergoterapia. W naszym
społeczeństwie zdania na jej temat są mocno podzielone.
Jedni chwalą sobie jej skuteczność i wierząc, że jest to Boże
działanie, nie widzą przeszkód w odwiedzaniu bioenergoterapeutów.
Inni zaś zachowują zdecydowany dystans, dostrzegając
tu konkretne duchowe zagrożenie. Warto zatem
przyjrzeć się faktom.

Same tylko liczby wskazują, że co roku w Polsce umiera
średnio 5000 osób, które zrezygnowały z leczenia raka na
rzecz praktyk tzw. medycyny niekonwencjonalnej. Gdyby
dodać tu jeszcze pacjentów cierpiących na inne dolegliwości
i szukających pomocy u bioenergoterapeutów, tę liczbę
trzeba by było zdecydowanie pomnożyć. W 2014 roku głośno
było w ogólnopolskich mediach o przypadku „uzdrowiciela”

z Nowego Sącza, który na tyle uzależnił od siebie rodziców
półrocznego dziecka, że ci zagłodzili je na śmierć. Byli przy
tym szczerze przekonani, że stosowana „terapia” jest konieczna
i co za tym idzie, skuteczna. Już tylko same te fakty
powinny być przysłowiowym czerwonym światłem dla zwolenników
bioenergoterapeutów i innych „uzdrawiaczy”.

Monumen
9788364789083

Opis

Format
125 x 195 mm
Oprawa
miękka
Liczba stron
48

Zapytaj o produkt

Opinie

Dodaj opinię

Pułapka Bioenergoterapii

Dodaj opinię