Kategorie add

Promocja Tygodnia

oszczędż

29 zł 39.00 zł
Bestseller Śledztwo w sprawie Szatana - okładka przód
Przednia okładka książki Śledztwo w sprawie Szatana Marco Tossatti

Śledztwo w sprawie Szatana - Marco Tosatti

12636

Książka „Śledztwo w sprawie Szatana”, której autorem jest Marco Tosatti, ukazuje najbardziej przerażające świadectwa opętania ludzi przez Szatana.

33,90 zł
Brutto
Stan magazynowy: Wydłużony czas wysyłki.

Najniższa cena w ciągu ostatnich 30 dni: 33,90 zł

Książka o egzorcyzmach

Publikacja stanowi nowe, poprawione i udoskonalone wydanie bestsellerowej książki „Śledztwo w sprawie Szatana”.
Czary, opętanie, składanie ofiar z ludzi Szatanowi – to jedynie przykłady zjawisk zachodzących na całym świecie, z jakimi znany egzorcysta musiał się zmierzyć. Co najbardziej przerażające, opętanie dotknąć może nie tylko dorosłych, czy młodzież, ale nawet małe dzieci.
W książce, obok rozmowy z światowej sławy egzorcystą, ks. Garbielem Amorthem, znaleźć można także opinię socjologa religii, Massimo Introvigne, znanego profesora psychiatrii Simone Morabito, a także badacza kryzysu w Kościele katolickim, wybitnego intelektualisty Vittorio Messoriego. Każdy z nich przedstawia nie tylko wiedzę, ale przede wszystkim dzieli się z czytelnikami swoim doświadczeniem. Osoby te opisują przypadki opętania ludzi, dla których życie stało się horrorem.

Egzorcyzmy a Kościół katolicki

Publikacja bierze pod lupę kwestie, które w kręgach Kościoła uznawane są za mocno przesadzone – ale czy rzeczywiście Szatan nie wpływa na nasze życie codzienne? Największym dokonaniem Szatana jest to, że ludzie uwierzyli, że on nie istnieje… Jeśli nadal nie wierzysz w jego obecność, koniecznie sięgnij po tę książkę.

Salwator

Opis

Format
145 x 205
Autor
Marco Tosatti
Oprawa
miękka
Ilość stron
292

Zapytaj o produkt

Opinie

Dodaj opinię

Śledztwo w sprawie Szatana - Marco Tosatti

Książka „Śledztwo w sprawie Szatana”, której autorem jest Marco Tosatti, ukazuje najbardziej przerażające świadectwa opętania ludzi przez Szatana.

Dodaj opinię